Sherlock

#

Johnlocked
Zbiór tłumaczeń fanficków z różnych fandomów z języka angielskiego na polski. Różne klimaty, różne postaci, różne style - monotonii mówimy do widzenia! Dużo Johnlocka, dużo Destiela, dużo wszystkiego co najlepsze!

#

DZIEWCZYNA OD MORIATY'EGO
Alexia
Anglia, Londyn. Prawie trzy lata po śmierci Jima Moriarty'ego, ten powraca we własnej osobie, snując kolejną bajkową opowieść, która tym razem ma nie zakończyć się dla Sherlocka Holmesa dobrze.
Przestępca postanawia dotrzeć do Holmesa w sposób, w jaki ten - o dziwo - na początku się nie domyśli. 
Alexandra Watson - dwudziestopięcioletnia siostrzenica doktora Johna Watsona, zostaje wynajęta przez Moriarty'ego jako szpieg, który ma kontrolować każdy krok detektywa i jego przyjaciela. 
Dziewczyna, zgadza się na warunki i służy sumiennie swojemu pracodawcy, zaślepiona żalem i chęcią zemsty co do wuja.
Sprawy układają się dobrze, do czasu gdy Moriarty postanawia dodać troszkę pikanterii całej sprawie i postanawia postawić Alexandrze jeden warunek. 
Fantazje Jima powoli wychodzą spod kontroli, a młoda dziennikarka staje pomiędzy młotem, a kowadłem. 

#

OCH, SHERLOCK
SherlockowaPanna
Na blogu prezentuję miniatury z bohaterami serialu Sherlock.

#

Jillian, Rokaska, Izzy
Każda decyzja podjęta przez człowieka w przeszłości, w nieodwracalny sposób kształtuje jego teraźniejszość. Każda decyzja, którą podejmie dzisiaj, wpłynie na to, co stanie się w przyszłości." 
Bohaterowie tego opowiadania nie mieli pojęcia o tym, jak ich codzienne wybory wpłyną na życie ludzkości w przyszłości. Jakie znaczenie miały one dla naszej planety. Czy zdołają ocalić nas na czas? 

#

Watson
Co tu kryć, mój współlokator jest całkiem... niezwykły. Ale może od początku.
Nazywam się John Watson. Tak, ten od Sherlocka. Poza tym, że z nim pracuję i mieszkam, jestem też lekarzem i byłym żołnierzem, a także czarującym mężczyzną (o czym ludzie zdają się zapominać, kiedy słyszą o moich powiązaniach z Holmesem. Cóż.). Jestem tutaj, aby opowiedzieć o tym, co się dzieje w naszych czterech ścianach.
(Nie gorszcie się. Tu nie chodzi o nas dwóch, zazwyczaj w grę wchodzą martwe części ciał.)
(Och. To zabrzmiało jeszcze gorzej, prawda?)

#